akwarium-kokosy ryby wszystko
tetra-robo  
  Strona główna
  Kontakt
  Księga gości
  robo
  Rośliny
  Atlas ryb
  Choroby
  Sprzęt
  Pokarm
  => Czym karmić glonojady
  => Pokarm dla ryb:żywy,roślinny,sztuczny.
  => Karmimy paletki
  Podłoże
  Dekoracja
  Akcesoria
  Zakładamy akwarium
  Rady dla początkujących
  Wszystko o krewetkach
  Kokos w akwarium słodkowodnym
Czym karmić glonojady
Przez żołądek do serca i zdrowia

Stare powiedzenie głosi, że kto cieszy się świetną kondycją, jest zdrów jak ryba. Niestety, zdrowie ryb nie zawsze jest tak doskonałe, jak byśmy tego chcieli. Jedną z przyczyn może być nieprawidłowe żywienie.

Szaro to widzę Są też tacy którzy spoglądają na tych którzy dokonali sztuki rozmnożenia glonciów z zawiścią i
Aby dobrze karmić ryby, trzeba wiedzieć, czym żywią się w warunkach naturalnych. Większość naszych przyjaciół to stworzenia roślinożerne lub mięsożerne. Zdarzają się też gatunki mało wybredne, nazywane wszystkożernymi - choć oczywiście nie jedzą wszystkiego.W diecie tych, które wolą zieleninę, przeważać muszą pokarmy zawierające dużo składników roślinnych. Jedzenie dla mięsożerców powinno z kolei zawierać spore ilości białka zwierzęcego. Nie oznacza to jednak, że dieta musi koniecznie składać się z pokarmów jednego typu. W przypadku ryb roślinożernych jedzenie pochodzenia roślinnego powinno stanowić 60 do 70% składu diety. W tej samej proporcji trzeba podawać pokarm zwierzęcy rybom mięsożernym.

Aby ryby nie chorowały i utrzymywały dobrą kondycję, należy zapewnić im różnorodną dietę.
Urozmaicenie kluczem do sukcesu

Kwestia żywienia w przypadku ryb jest tak samo ważna jak dla ludzi. Aby nie chorowały i utrzymywały dobrą kondycję, należy zapewnić im różnorodną dietę. Nie można podawać tylko jednego pokarmu, nawet jeśli zawiera bardzo wiele niezbędnych składników. Byłoby to bardzo wygodne, doprowadziłoby jednak do kłopotów zdrowotnych.
Należy pamiętać, że większość ryb zjada to, co im podamy. Chociaż w naturze mają dietę urozmaiconą, w akwarium mogą przyzwyczaić się do jednostajnego pożywienia. To zaś powoduje problemy. Po pewnym czasie ryby mogą nie akceptować pokarmu nowego rodzaju. Co gorsza, zażywając nieurozmaicony pokarm, będą słabo rosły i łatwiej poddadzą się chorobom.
Pokarmy nie zawsze powinny być podawane w proporcjach odpowiadających zaobserwowanym upodobaniom naszych pupili. Glonojady znane są z tego, że w akwarium bardzo lubią mięso, w naturze jednak nie zjadają go zbyt wiele. Z tego względu nie powinny otrzymywać go w dużych ilościach, ponieważ może to doprowadzić do otłuszczenia.

Podawanie rybom pokarmu żywego uważane jest za dość ryzykowne, ponieważ istnieje możliwość przenoszenia tą drogą chorób.
Mrożonki i "żywiec"

Pokarmy najłatwiej podzielić na żywe i mrożone, naturalne oraz gotowe, czyli produkowane przez wyspecjalizowane firmy. Podawanie rybom pokarmu żywego uważane jest za dość ryzykowne, ponieważ istnieje możliwość przenoszenia tą drogą chorób.
Ryzyka można uniknąć, podając pokarmy mrożone. W temperaturze poniżej -20^oC ginie bowiem większość organizmów chorobotwórczych. Mrożonki mają nad pokarmem żywym jeszcze jedną przewagę: przechowywanie ich jest mniej kłopotliwe. Karmiąc ryby mrożonkami, powinniśmy pamiętać, aby najpierw je rozmrozić i wypłukać.W przypadku karmienia ryb pokarmami takimi, jak tubifeks (rurecznik) i larwy ochotki, grozi, że mogą kumulować w swoich organizmach zanieczyszczenia chemiczne. Związki te przedostają się z pokarmem do ciał naszych podopiecznych, co w najgorszym wypadku może prowadzić do śnięcia ryb. Pokarmów tych powinniśmy więc całkiem unikać lub podawać je bardzo rzadko.

Zrób to sam

Pod bardzo ogólną nazwą "pokarmy naturalne^ kryje się grupa dań, które możemy przygotować sami. Zalicza się do nich np. sałata lub kapusta pekińska (liście opłukane i sparzone lub mrożone), serce wołowe lub cielęce (drobno zmielone i pozbawione żył oraz tłuszczu), szpinak i inne warzywa (zwykłe mrożonki ze sklepu). Należy jednak zwracać uwagę na skład gotowych mieszanek, gdyż w wielu znajdują się warzywa, które mogą zaszkodzić naszym ulubieńcom. Należą do nich m.in. cebula, pory i buraki.Z bardziej wyszukanych produktów można wybrać dla naszych ryb mrożone małże, krewetki albo nawet kałamarnice. Wszystkie te specjały należy przed podaniem oczywiście rozmrozić i odpowiednio rozdrobić. Z nietypowej zieleniny można wykorzystywać jako pokarm dla ryb liście babki, mlecza (mniszka lekarskiego), młodej pokrzywy i rzodkiewki. Liście powinny być jednak zebrane z dala od dróg, aby nie były skażone ołowiem. Przygotowujemy je tak jak sałatę.

Przestronne półki sklepowe

Dostępny obecnie asortyment tzw. pokarmów gotowych oszałamia różnorodnością i specjalizacją. Wszyscy producenci zapewniają, że ich pokarmy są wytwarzane na bazie surowców naturalnych. Poszczególne typy różnią się nie tylko składem i przeznaczeniem, występują także w różnej postaci. Obecnie możemy nabyć m.in. granulaty, pałeczki, płatki, tabletki, proszki, płyny, pokarmy liofilizowane, suszone itp.
Taka różnorodność ma sens. Nasi pupile bowiem nie tylko mają ulubione potrawy, ale i ulubione sposoby jedzenia, związane z naturalnymi przystosowaniami i sposobem żerowania. Ryby szukające pokarmu przy dnie najchętniej zjedzą to, co opadnie im przed pyszczki (np. tabletki, tonące granulaty). Inne ryby najszczęśliwsze będą, kiedy jedzenie będzie długo pływało po całym akwarium (np. wolno opadające płatki lub granulki). Są też ryby pobierające pokarm z powierzchni wody - tym podajemy karmy pływające.
Kiedy w akwarium mamy kilka gatunków ryb, z których jedne pływają w toni lub pod powierzchnią wody a inne są przydenne, musimy wszystkim zapewnić dostateczną ilość pożywienia. Jeśli podamy pokarm wyłącznie pływający, ryby przydenne będą miały niewielką szansę, aby się najeść. Taki pokarm należałoby przed karmieniem częściowo namoczyć, aby większa ilość opadła na dno. Warto również zwrócić uwagę na wielkość pokarmu, jaki zamierzamy kupić. Pokarm powinien być takiej wielkości, aby ryby mogły bez trudu wziąć go do pyszczka.
Większość pokarmów jest tak przygotowana, aby bez specjalnych zabiegów można było wsypać je do akwarium. Wyjątek stanowią niektóre granulki i pałeczki. Wsypane do wody mogą napęcznieć, dlatego przed karmieniem należy je namoczyć i odczekać, aż nasiąkną. Inaczej rybki mogłyby zrobić sobie krzywdę przez zbytnią łapczywość.

Ile i jak karmić?

Najczęściej zaleca się karmienie dwa do pięciu razy dziennie. Raz w tygodniu należy przeprowadzić ścisły post i, choćby nasi ulubieńcy nie wiadomo jak się przymilali, nic im nie podawać. Ryby zjedzą wtedy wszystkie resztki, którymi wcześniej wzgardziły. Poza tym dzień postu dobrze im zrobi. Zasada ta nie dotyczy narybku, który trzeba karmić co najmniej pięć razy dziennie.
Pokarmu powinniśmy dawać tyle, ile rybki zjedzą w ciągu 2-5 min. Nie dotyczy to zieleniny naturalnej (sałaty, szpinaku, ogórków itp.), która może pływać w akwarium nawet kilka dni. Ryby zwykle nie zjadają jej od razu, co nie powinno nas niepokoić.
Jedzenia nie wolno oczywiście dawać za dużo. Ryba w naturze nigdy nie ma tyle pokarmu, aby się przejeść. Większość ryb pozbawiona jest "instynktu sytości^, będzie jadła, aż pokarmu zabraknie. Przekarmienie może doprowadzić do śmierci ryb. Pozostawione resztki pokarmów mogą także bardzo zanieczyścić wodę. Stanie się ona mętna, pozbawiona tlenu i ryby mogą się udusić.
Różnorodny i urozmaicony jadłospis zapewni naszym ulubieńcom dobrą kondycję i zwiększy odporność na choroby. Starajmy się tak karmić swoje ryby, aby w tygodniu nie dostały trzy razy tego samego pożywienia. Oczywiście, zawsze znajdą się pokarmy, które jednym podopiecznym będą smakować bardziej, innym mniej - tym jednak nie należy za bardzo się przejmować. Podczas jednodniowego postu wyszukają wszystko, co nadaje się do zjedzenia.

ZEGAR  
   
tetra-robo  
  akwarium moje życie moja pasja  
 
 
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (1 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja